Każdy kupując nowe auto, przywiązuje mniejszą lub większą wagę do jego wyposażenia, bo przecież samochód powinien robić wrażenie przede wszystkim z zewnątrz. Ciężko by nam było w rezultacie zabrać pierwszego, lepszego przechodnia, który zachwyca się naszym cudeńkiem na przejażdżkę. Z jednej strony jest w tym trochę racji, ponieważ zakup powinien przede wszystkim cieszyć, ale powinien również być bezpieczny w użytkowaniu i praktyczny! Dlatego tak ważne jest przywiązywanie atencji do detali.
Pokrowce na siedzenia
Weźmy na celownik na przykład pokrowce na siedzenia. Samochód powinien służyć przede wszystkim nam, ale również naszym bliskim. Ta uwaga będzie kierowana głównie do młodych rodziców, którzy wożą swoje pociechy. Weźmy pod uwagę kolor oraz materiał, z jakiego będą wykonane pokrowce na siedzenia w naszym samochodzie. Nie raz się przecież zdarza, że chcemy wybrać się na wycieczkę lub po prostu na wakacje do miejsca, które jest oddalone od naszego domu i do którego podróż może trwać nawet cały dzień. Często chcemy zaoszczędzić czasu i przez to decydujemy się, żeby zjeść aucie, bo przecież nie nakażemy sobie i dzieciom całodziennego postu z uwagi na nowiuteńkie obicia foteli. Co się dzieje dalej? Sos z cheeseburgera synka lub córeczki ląduje na pięknym piaskowym obiciu. Nie zajmiemy się tym od razu, ponieważ jedziemy na wakacje. Z kolei plamy nieczyszczone przez dłuższy czas nie spierają się tak łatwo, a nie mamy nadprzyrodzonych zdolności, żeby je zlikwidować. Nawet dobrze nam znany proszek Vizir i Zygmunt Hajzer ze swoim śnieżno białym uśmiechem nic na to nie zaradzą. Co zatem zrobić? Postarajmy się zawsze wybierać obicia w ciemnych kolorach, żeby plamy się aż tak nie rzucały. Co więcej, ze skórzanego obicia zbiera się brud dużo łatwiej. Być może zapłacimy trochę więcej, lecz z pewnością będzie to inwestycja na lata. Jeśli koniecznie chcemy jednak obicie jasne i materiałowe, zainwestujmy w dodatkowe pokrowce, które bez problemu naciąga się na siedzenie. Stosujmy je przynajmniej na dłuższe drogi.